poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Kurczak po tajsku z orzechami

Witam!
Dziś będzie kolejny obiad. Nie piekłam nic ostatnio, ale za to powoli odkrywam smaki azjatyckie. Właściwie z kuchnią tajską połączyła mnie miłość od pierwszego kęsa. Uwielbiam to połączenie słodkości z ostrością, kolorowych warzyw. Wszystko wygląda bardzo apetycznie!
Zrobiłam dziś kurczaka z orzechami nerkowca, bardzo proste i szybkie danie. Muszę się przyznać, że w mojej okolicy jest kilka restauracji' take-away, czyli na wynos. A że kuchnie wschodu są przeze mnie bardzo lubiane, chętnie sięgałam po telefon i za 30 min miałam na stole pyszności. Ale jakoś zawsze miałam wrażenie, że mnie 'suszy' po tym jedzeniu. Podejrzewam, że ilość soli jaka się w nich znajdowała przekraczała dzienną dawkę. Dlatego postanowiłam, że teraz sama będe przygotowywać swoje ulubione dania 'na wynos'. Nie dość, że będę miała całkowitą kontrolę nad składnikami, to jeszcze zaoszczędzę pieniądze. A czas? Cóż, praktycznie ten sam co oczekiwanie na dostawcę. Spróbujcie! Polubicie!

Skład na 4 porcje (lub dwie ogromne jak dla wielkich żarłoków)
450 g filtów z piersi lub z udek kurczaka
2 łyżki oleju do smażenia
2 posiekane ząbki czosnku
 kilka posiekanych papryczek chili (jak kto lubi)
1 czerwona papryka porkojona w kostkę
garść groszku świerzego
2 łyżki sosu ostrygowego
1 łyżka sosu sojowego
szczypta cukru
pęczek szczypiorku pokrojonego w kilku cm kawałki
175 g uprażonych orzechów nerkowca
ryż
Kurczka kroimy w kawałki. Rozgrzewamy olej w woku lub na patelni i smażymy czosnek i chili przez chwilę. Dodajemy kurczaka i smażymy mieszając aż zmieni kolor. Następnie dodajemy paprykę i groszek. Jeśli trzeba, możemy podlać odrobiną wody. Dodajemy sos ostrygowy i sojowy, szczyptę cukru i mieszmy wszystko. Na koniec dodajemy szczypiorek i orzechy. Smażymy 1-2 min ciągle mieszając. Serwujemy z ryżem i ewentualnie posypane jakąś zieleniną.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz