niedziela, 31 lipca 2011

Baaardzo czekoladowe muffinki z Guinnessem wg Pauli

Witam kolejny raz dzisiaj!
Niedawno przeczytałam u Pauli o muffinkach z Guinnessem. Musiałam tego spróbować. Jedyne co zmieniłam w przepisie to czekoladę mleczną zastąpiłam gorzką (akurat nie miałam mlecznej w domu) i gorzka miała zawartość kakao 85%.  Nie posiadam formy na duże muffiny, więc zrobiłam 12 małych. Efekt? Bardzo czekoladowe babeczki. Nie każdemu mogą smakować ze względu na intensywnie czekoladowy smak. Mi smakują. I tak jak autorka przepisu radzę amatorom słodkich wypieków zastąpienie gorzkiej czekolady mleczną.

Skład:
120 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
40 g kakao
1 jajko
90 g ciemnobrązowego cukru
50 g masła roztopionego
70 ml Guinnessa
200 g czekolady gorzkiej 85% połamanej w kawałki


Suche składniki mieszamy w misce. Dodajemy jajko, roztopione masło i piwo. Mieszamy łyżka ale niezbyt dokładnie. Dodajemy czekoladę. Przekładamy do formy na muffinki i pieczemy w 180stopniach C przez ok 20minut.
Jeszcze raz zaczęcam do odwiedzenia bloga http://www.justmydelicious.com/

Seafood Chowder - zupa z owocami morza

Witam,
Obiadów ciąg dalszy. Ostatnio mam ochotę na zupy. Niestety jest to danie zaniedbywane przez wielu z nas. A przecież zupy nie są trudne w przygotowaniu. Poza tym łatwo możemy dostarczyć organizmowi niezbędną ilość warzyw. Są też zupy, które po prostu są wspaniałe w chłodniejsze dni, kiedy talerz wypełniony pachnącym płynem poprawia nam samopoczucie. Do nich należy właśnie seafood chowder. Chowder to rodzaj gęstej zupy, prawie jak sos, zazwyczaj z owocami morza z dodatkiem mleka lub śmietany. Można dodawać różne owoce morza, wedle uznania.

Skład na 3 porcje:
1 cebula posiekana
2 ziemniaki obrane i pokrojone w plastry
500 ml wywaru warzywnego (bulion w kostce może być)
200 g wędzonej ryby bez skóry i ości pokrojonej w kostkę
garść owoców morza - krewetek, paluszków krabowych itp
250 ml kremowej kukuryzy (jeśli nie znajdziecie gotowej można zmiksować kukurydzę z odrobiną słodkiej śmietanki)
4 łyżki mleka
natka pietruszki do posypania
pieczywo czosnkowe lub chleb do podania

Cebulę i ziemniaki zalewamy wywarem warzywnym i gotujemy przez ok 7 minut aż ziemniaki trochę zmiękną. Następnie dodajemy rybę i owoce morza, kukurydzę i mleko i gotujemy kolejne 10 minut. Możemy doprawić wedle uznania pieprzem.
Podajemyz z pieczywem.

Smacznego!!!

sobota, 30 lipca 2011

Krewetki po tajsku

Witam!
Postanowiłam od czasu do czasu podzielić się z Wami również przepisamy obiadowymi. Nie żywię się wyłącznie ciastami, chociaż ja nie miałabym nic przeciwko, gorzej z moimi biodrami...
Danie, które tutaj przedstawiam nie jest dietetyczne ze względu na mleczko kokosowe, ale można dostać je też w wersji z obniżoną zawartością tłuszczu.

Składniki na 4-6 porcji:
600 ml mleka kokosowego
2 łyżki żółtej pasty curry
1 łyżka sosu rybnego
0.5 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
450 g krewetek królewskich, obranych i oczyszczonych
225 g pomidorków koktajlowych
sok z 0.5 limonki do pokropnienia
2 czerwone chili pocięte w paski do przybrania
natka pietruszki do przybrania ( oryginalnie powinna byc kolendra, ale ja nie znoszę jej smaku!)

Połowę mleczka kokosowego zagotowujemy w woku lub garnku. Dodajemy pastę curry i mieszamy aż się wszystko ładnie rozpuści. Gotujemy na małym ogniu przez ok 10 minut.
Dodajemy sos rybny, sól, cukier i resztę mleka kokosowego. Gotujemy przez kolejne 5 minut.
Następnie dodajemy surowe krewetki (jeśli macie już ugotowane, dodajcie je na sam koniec tak, żeby tylko je podgrzać) i pomidorki. Gotujemy na bardzo małym ogniu przez 5 minut tak, żeby krewetki nabrały różowego koloru.

Serwujemy pokropione sokiem z limonki, natką i chili. Możemy podawać z ryżem.
 Smacznego!

piątek, 29 lipca 2011

Pecan Pie czyli tarta z orzechami

Witam!
To jedno z moich ulubionych ciast. Poznałam je będąc w Stanach. Jest tam bardzo popularne i lubiane. I wcale się nie dziwię! Jest fantastyczne! Gdy go piekę, po domu rozchodzi się cudowny zapach wanilii. Gdzieś czytałam, że orzechy pecan można zastąpic włoskimi, ale nie wiem jaki będzie efekt.

Skład ciasta:
200 g mąki
szczypta soli
115 g masła
zimna woda
groch ceramiczny, albo cokolwiek innego co obciąży ciasto (może być nawet ryż)

Skład masy:
3 jajka
szczypta soli
1 łyżeczka esencji waniliowej
200 g miękkiego ciemnego cukru
4 łyżki syropu kukurydzianego
50 g roztopionego masła
115 g pokrojonych orzechów pecan + 12 połówek na wierzch

Mieszamy mąkę z solą i rękoma wgniatamy masło, tak aby uzyskać konsystencję piasku. Powoli dodajemy odrobinę zimnej wody i mieszamy najpierw widelcem a potem wyrabiamy rękoma aż uzyskamy konsystencję ciasta. Uważajmy z ilością wody!
Ciasto zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na ok. 30 min. W międzyczasie możemy już rozgrzać piekarnik do 190stopni C.
Rozwałkowujemy ciasto pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej ( w ten sposób wałek nie jest brudny ;-) i łatwo jest włożyć ciasto do formy) i przekładamy do wysmarowanej masłem formy do tarty. Ciasto należy nakłuć widelcem na całej powierzchni, przykryć folią aluminiową i posypać grochem ceramicznym. Tak pieczemy ciasto przez 15 min, potem zdejmujemy folię z grochem i pieczemy jeszcze 5 min.
W międzyczanie przygotowujemy masę do tarty. Ubijamy jajka z solą i esencją waniliową. Następnie dodajemy cukier, syrop kukurydziany i roztopione masło. Na koniec dodajemy kawałki orzechów.
Wylewamy masę do na wpół upieczonego spodu i pieczemy przez ok 15 min. Potem na wierzch układamy połówki orzechów i pieczemy kolejne 20-25 minut.
Po ostudzeniu możemy podawać z bitą śmietaną lub lodami waniliowymi, ale wydaje mi się, że sama tarta jest tak przepyszna, że nie ma co dodawać do niej jeszcze czegoś innego.

piątek, 22 lipca 2011

Cynamonowe ciasto z nutellą

Witam!
Lubicie Nutellę? Ja tak. Bardzo. Znalazłam w książce 'GoodFood 101 Cakes&Bakes' przepis na cynamonowe ciasto z nutellą. Efekt zamieszczam poniżej. Pycha. Uwielbiam przepisy, w których wszystkie produkty się po prostu wrzuca do miski i miesza. Polecam!

Składniki:
175 g miękkiego masła,
175 g drobnego brązowego cukru,
3 jajka
200 g mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu,
4 łyżki mleka
4 łyżki nutelli
50 g orzechów laskowych

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C i przygotowujemy tortownicę.
Masło, cukier, jajka, mąkę, proszek do pieczenia, mleko i cynamon wrzucamy do miski i miksujemy na gładką i puszystą masę.
Przekładamy ok 3/4 ciasta do blaszki i wykładamy 4 łyżki nutelli. Przykrywamy resztą ciasta i patyczkiem rozmazujemy delikatnie zawartość. Łatwiej jest to robić gdy nutella jest dosyć ciepła. Wyrównujemy wierzch i posypujemy pokrojonymi orzechami laskowymi.
Pieczemy ok. 1 godz. - 1godz. 10min aż ładnie wyrośnie, lekko zbrązowieje i będzie sprężyste w dotyku. Jeśli zbyt szybko nabiera kolorów trzeba przykryć ciasto folią aluminiową.
Ciasto wyszło przepyszne, ale podczas studzenia mi opadło. Dlaczego???
Smacznego!!!

środa, 20 lipca 2011

One Lovely Blog Award

Bardzo dziękuję Ci, Nestii za nominację, zupełnie nie spodziewałam się tak miłej niespodzianki! Zapraszam wszystkich do fantastycznych recenzji kosmetycznych (i nie tylko) na blogu Nestii.





Zasady:

- Skopiuj i wklej logo na swoim blogu
- Napisz o sobie 7 rzeczy
- Nominuj 16 innych cudownych blogerów (nie można nominować blogera, który wam przyznał nagrodę)
- Podziękowania i link blogera, który przyznał wam tę nagrodę
- Napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji :)

7 rzeczy o mnie:
1. Kocham słodyczne, ciasta, ciasteczka, czekoladę... 
2. Poza kuchnią bardzo interesuje mnie sztuka makijażu. Nawet planuję w najbliższej przyszłości pójść na szkolenie w tej dziedzinie. 
3. Interesuje mnie fotografia. Dwa poprzednie punkty w połączeniu z tym dają to co na prawdę uwielbiam - fotografowanie jedzenia i makijażu artystycznego. (Troche sprzeczne te dwie rzeczy, ale co tam).
4. Jestem na etapie szukania pracy. Mam nadzieję, że niedługo coś znajdę i wyjdę 'do ludzi'  ;-)
5. Jestem bardzo uczuciowa, chociaż często nie daję tego po sobie poznać. Potem tłumione emocje wracają do mnie ze zdwojoną siłą. 
6. Lubię spędzać wieczory z mężem przy lampce czerwonego wina, wpatrując sie w ogień w kominku lub latem gwiazdy na niebie...
7. Chciałabym polecieć w kosmos (cóż, pewnie nie w tym życiu, ale pomarzyć zawsze można)

A teraz wysyłam nominacje do:
Agi - http://agisboutique.blogspot.com/
Angel - http://angelmaluje.blogspot.com/
Paula - http://www.justmydelicious.com/
Agnieszka - http://www.justmydelicious.com/
MesmerizingBakes - http://mesmerizingbakes.blogspot.com/
Poswix - http://samedobrerzeczy.blogspot.com/
Karmelitka - http://karmel-itka.blogspot.com/

Na razie tyle. Później jeszcze kogoś wybiorę.


wtorek, 19 lipca 2011

Pyszne cytrynowe ciacho

Witam!
Długo mnie nie było... Ale teraz zabieram się znowu do pieczenia!
Uwielbiam wszystko co cytrynowe, dlatego dziś zamieszczam przepis na cytrynowe ciasto. Przyznam, że znika ono w tempie zastraszającym, więc jeśli spodziewacie się gości chyba lepiej podwoić porcje...

Skład ciasta:
100 g miękkiego masła
175 g mąki
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
175 g drobnego brązowego cukru (biały też może być)
2 duże jajka
6 łyżek mleka
skórka starta z jednej cytryny

skład polewy:
sok z jednej cytryny (ok. 3 łyżek)
100 g cukru pudru

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C i przygotowujemy małą kwadratową lub okrągła blaszkę. Wszystkie składniki ciasta po prostu wrzucamy do miski  i miksujemy przez 2 - 3 minuty. Czy może być coś prostszego??? Przekładamy do blaszki i pieczemy przez ok 30 - 40 min aż ciasto będzie złote i sprężyste. W międzyczasie możemy przygotować polewę - zmieszać sok cytrynowy z cukrem tak, żeby nie było grudek. Gdy wyjmiemy gorące ciasto, polewę trzeba od razu na nie wylać. W ten sposób cała wsiąknie w ciasto i wyjdzie fantastycznie wilgotne. Nie martwcie się, gdy po polaniu ciasto zacznie opadać. Mi zawsze opada do pewnego momentu i jest po prostu 'równe'.
Gdy ciasto całkowicie ostygnie można je pokroić w kwadraciki. Podobno świetnie się je mrozi. U mnie nie ma takiej potrzeby, gdyż wszystkie wypieki znikają w przeciągu 1-2 dni...

Smacznego!